Od 2014 roku odnotowano ograniczanie szarej strefy w Polsce do poziomu 12,4% PKB. Eksperci wskazują, że na ten niski poziom mogło wpłynąć upowszechnienie płatności elektronicznych i ograniczenie płatności gotówkowych.
Szacuje się, że gdyby bezgotówkowe transakcje objęłyby 100% wszelkich płatności to szara strefa w Polsce spadłaby do zaledwie 2,3% PKB. Przełożyłoby się to na wzrost dochodów sektora finansów publicznych aż o 7 mld złotych. Okazuje się, że wzrost płatności elektronicznych może znacznie przyczynić się do poprawienia sytuacji.
Zjawisko szarej strefy
Szara strefa przede wszystkim odpowiada za istotną część luki podatkowej, a więc należnych dochodów sektora finansów publicznych, które zwyczajnie nie trafiają – choć powinny – do kasy państwa. Mimo, że zjawisko to jest dość skomplikowane i składa się na nie wiele form aktywności, to wspólnym elementem zdecydowanej większości nierejestrowanych transakcji jest realizowanie ich w gotówkowej formie. Z tego względu dzieli się szarą strefę na aktywną i pasywną. Z pierwszą formą mamy do czynienia w przypadku gdy np. usługa budowlana lub naprawa samochodu odbywa się po obniżonej cenie pod warunkiem braku wystawienia faktury. Obie strony są świadome korzystania z dodatkowego zysku i chcą ukryć transakcje poprzez dokonanie płatności gotówką. W przypadku pasywnej szarej strefy, tylko sprzedawca osiąga korzyść poprzez niezarejestrowanie transakcji. Dzieje się tak np. kiedy nie dostajemy paragonu za płatność gotówką w restauracji czy kawiarni. Znaczy to wówczas, że sprzedawca osiąga korzyść poprzez niezapłacenia podatku.
Rozwiązanie problemu i płatność elektroniczna
W sytuacji, kiedy mamy do czynienia z aktywną szarą strefą gotówka jest konsekwencją istnienia tych nielegalnych form transakcji, tak więc promowanie form płatności elektronicznej nie przyczyni się do rozwiązania problemu. Wiąże się to z faktem, że obie strony będą preferować korzystanie z gotówki. Inaczej sprawa ma się w przypadku pasywnej szarej strefy, gdzie właśnie płatność gotówkowa jest głównym powodem nierejestrowania transakcji w celu osiągnięcia dodatkowego zysku. Tutaj promowanie wszelkich mechanizmów zachęcających do płatności elektronicznych mogłoby wpłynąć na znaczne ograniczenie możliwości ukrycia transakcji. W parze z promocją elektronicznych form płatności powinien oczywiście iść rozwój infrastruktury płatniczej. Takie działania przekładają się bezpośrednio na obniżenie pasywnej szarej strefy.