Polacy doceniają korzyści płynące z zakupów w sieci. Coraz chętniej kupujemy w sklepach internetowych. Jednak rosnąca popularność e-handlu wcale nie przekłada się na wzrost wiedzy na temat praw przysługujących konsumentom w Internecie. Tymczasem ich znajomość to doskonały sposób na uniknięcie oszustów internetowych.
Walka z nieuczciwymi przedsiębiorcami
Z nieuczciwymi sprzedawcami w sieci walczy między innymi Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów, który rocznie występuje przeciwko kilkudziesięciu sklepom online. Bierna wobec oszustów nie pozostaje także Inspekcja Handlowa, prowadząca własne działania kontrolne. Niestety w większości badanych przypadków kontrolerzy stwierdzają nieprawidłowości. Przedsiębiorcy bardzo chętnie wykorzystują luki w wiedzy klientów i np. podają krótszy czas na zwrot towaru. Jak powszechnie wiadomo, nieznajomość prawa szkodzi.
Jakie nieprawidłowości najczęściej wykrywają UOKiK oraz Inspekcja Handlowa?
Podstawowa nieprawidłowość wykrywana przez UOKiK to brak rzetelnej, prawdziwej i pełnej informacji na temat istotnych warunków umowy. Nie brakuje przedsiębiorców, którzy nie informują swoich klientów o warunkach składania reklamacji. Okazuje się również, że w regulaminach sklepów internetowych często pojawiają się klauzule, według których sklep może dokonać zmiany w ofercie bez informowania o tym konsumentów. Budzą one rzecz jasna zastrzeżenia ze strony kontrolerów.
Kontrole Inspekcji handlowej kwestionują przede wszystkim brak danych przedsiębiorcy na stronie sklepu. Należy mieć świadomość, że za każdym sklepem internetowym powinna stać konkretna firma. Klient ma prawo do poznania jej nazwy, danych adresowych oraz kontaktowych.
Nagminnie zdarza się, że e-sklepy nie informują konsumentów o przewidzianej przez polskie prawo możliwości odstąpienia od umowy kupna-sprzedaży bez podania przyczyny w ciągu dziesięciu dni. Prawo to, z pewnymi wyjątkami, przysługuje każdemu, kto zawiera tzw. umowę na odległość. Sprzedawcy bardzo często próbują „obejść” to prawo i np. podają klientom informację o prawie odstąpienia od umowy, ale jednocześnie zastrzegają, że klient może to zrobić po zapłaceniu tzw. odstępnego. Takie działania są oczywiście niezgodne z naszymi przepisami.
Sprzedający jest także zobowiązany do podania informacji o terminie i sposobie dostawy. Wielu przedsiębiorców nie przestrzega jednak również tej zasady. Zanim dokonamy zakupów w konkretnym sklepie internetowym, warto dokładnie zapoznać się z regulaminem. Jeżeli jakieś zapisy budzą nasze wątpliwości, raczej zrezygnujmy z zakupów u danego sprzedawcy.