Śmierć bliskiej osoby to zawsze bardzo trudne przeżycie, na które nigdy nie jesteśmy odpowiednio przygotowani. Jednak nim będziemy mogli spokojnie przeżywać żałobę, powinniśmy dopełnić wszelkich formalności, także tych spadkowych. Choć wiele osób dziedziczy w drodze spadku nieruchomości, biżuterie czy pieniądze, to może się zdarzyć tak, że spadkodawca pozostawił po sobie potężne długi przekraczające wartość spadku. Czy zawsze możemy odrzucić spadek?
Kiedy jest możliwe odrzucenie spadku?
Odrzucenie spadku jest możliwe przez pół roku od dnia ogłoszenia testamentu lub otwarcia spadku, choć teoretycznie powinno liczyć się ten okres od chwili uzyskania informacji o śmierci spadkodawcy. Najlepszym rozwiązaniem zabezpieczającym nasze interesy byłoby zrzeczenie się kłopotliwego spadku w ciągu 6 miesięcy od śmierci bliskiej nam osoby. Kto może odrzucić spadek?
Zarówno osoby wymienione w testamencie, jak i wszyscy spadkobiercy ustawowi. Do odrzucenia spadku bardzo często dochodzi, gdy zmarły pozostawił po sobie mieszkanie, dom lub inną nieruchomość, jednak przez lata żył ponad stan i przyjęcie spadku wiąże się także z przyjęciem ogromnego zobowiązania finansowego. W sytuacji, gdy zaniedbamy sprawę i nie złożymy oświadczenia o odrzuceniu spadku w ciągu 6 miesięcy od śmierci spadkodawcy, wówczas godzimy się przyjąć spadek z dobrodziejstwem inwentarza, tj. wartość zobowiązań nie może przekroczyć wartości pozyskanego majątku. Takie rozwiązanie jest szczególnie korzystne w przypadku, gdy bliski zostawił nam nieruchomość o wartości np. 350 tysięcy złotych, a do spłaty pozostało mu jedynie 35 tysięcy złotych zadłużenia.
Odrzucenie spadku - koszty i procedury
Zarówno odrzucenie spadku u notariusza, jak i w sądzie rejonowym wiąże się z pewnymi kosztami. Nie są one na szczęście wysokie, jednak warto być na nie przygotowanym. Droga sądowa jest tańszym, lecz dużo bardziej czasochłonnym rozwiązaniem. Koszt to zaledwie 50 złotych opłaty sądowej. Wybierając drogę sądową, należy złożyć wniosek o odebranie ustnego oświadczenia o odrzuceniu spadku wraz z wypisem aktu zgonu zmarłego i potwierdzeniem zapłaty wyżej wspomnianej opłaty sądowej. Nie zaleca się tej metody w sytuacji, gdy późno zorientujemy się, że musimy odrzucić spadek.
Zwłaszcza teraz, gdy panuje pandemia COVID-19, nie mamy pewności, czy sąd w terminie wyznaczy termin rozprawy. Wówczas znacznie lepszym i bezpieczniejszym rozwiązaniem jest złożenie oświadczenia notarialnego. Wysokość taksy notarialnej wraz z kosztami wypisów aktu notarialnego, w tym kopii wysłanej do sądu, nie powinna przekroczyć 150 złotych. Wszystkie procedury możemy dopiąć w ciągu jednego dnia i raz na zawsze zamknąć problem niechcianego spadku. Do sporządzenia oświadczenia notarialnego będzie nam potrzebny tylko nasz dowód osobisty oraz akt zgonu spadkodawcy.
Warto jednak pamiętać, że odrzucenie spadku jest decyzją nieodwołalną! W świetle polskiego prawa po złożeniu takie oświadczenia jesteśmy traktowani, jak byśmy sami nie dożyli otwarcia spadku. Przed podjęciem tej decyzji powinniśmy zatem przeanalizować wszystkie “za” i “przeciw”. Może się bowiem okazać, że spadkodawca pozostawił po sobie pokaźny majątek zawierający nie tylko nieruchomości, ale także środki finansowe, akcje czy obligacje. Jeśli jednak jesteśmy pewni, że z odziedziczonego majątku będzie więcej szkody niż pożytku, wówczas odrzucenie spadku jest najlepszą decyzją, jaką możemy podjąć.
Pamiętajmy także, aby dopełnić procedur odrzucenia spadku, w imieniu naszych dzieci, gdyż to one przejmują po nas prawa spadkowe do majątku spadkodawcy. Wniosek o odrzucenie spadku w imieniu małoletniego możemy złożyć w Sądzie Rodzinnym.
Merytorycznego wsparcia przy powstawaniu materiału udzieliła krakowska kancelaria adwokacka KKPR.pl